| Anime które najbardziej mi się podobało i nie jest tasiemcem? Ciężko by było wybrać , ale jak już to - Shakugan no Shana. Fabuła, postacie , openingi , wszystko mi się w tym anime podobało - nawet wątek romansu gdzieś tam wcisnęli , no bardzo dobre anime . #zostaw komenta od czasu do czasu |
My english isn't very good but I think we can cooperate. Invite if you'd like to meet me a little bit closer From time to time leave your message in comment ☻ There are walls that can't be broken by power alone. But if there is a power that can break though those walls, it's a power of feelings. ~ Mavis There are people in this world who prefer solitude. But there is no one who can withstand it. ~ Makarov |
| Trudno powiedzieć, dobrych tytułów jest multum, a biorąc pod uwagę różnorodność gatunków ciężko niektóre porównywać. Na mnie wrażenie niesamowite wywarł Monster; było odrobinę niedociągnięć, jak w każdym anime, lecz seria ta posiada cechy świadczące o wysokim poziomie, m.in. wyraźny rozwój postaci, czyli coś, czego brakuje wielu seriom sezonowym. Tempo akcji jest nie za szybkie i nie za wolne, wciągnęło mnie ale i nie zanudziło. Inne dzieło jakie zapadło mi w pamięci to znana wszem i wobec seria Monogatari, aczkolwiek było to dawno i obecnie postrzegam ją nieco inaczej. Ostatnim o którym wspomnę jest Neon Genesis Evangelion. Oglądałem to jako dzieciak, nie w pełni i bez zakończenia, nic nie załapałem ale utkwiło w pamięci. Kilka lat później, w okresie gimnazjum, odświeżyłem serię i dotknął mnie kryzys egzystencjalny, powszechny objaw zażycia NGE. Warto było. Miało być jedno a są trzy; przepraszam, rozpisałem się. |
BittermanAug 11, 2016 8:51 PM
| ☕ |
| Najlepsze anime? Jak już to wymienie 3. Boku dake ga inai machi Code Geass: Hangyaku no Lelouch Hamatora the animation Powód, wydają mi się pod wszystkimi względami nie mieć żadnym niedociągnięć fabularnych, utrzymują klimat oraz ciekawość oglądającego i ogólnie naprawde bardzo mi się podobały. |
| To zależy jak rozumieć słowo "tasiemiec". Najlepszym jest dla mnie "FMA: Brotherhood". Żadne inne anime nie przykleiło mnie do ekranu tak solidnie - odcinki od 21 do 64 obejrzałem za jednym posiedzeniem. Na dobrą sprawę nie posiada wad, a zakończenie jest idealne. Wspomnę jeszcze o "Monsterze". Choć niektóre rozwiązania fabularne mi się nie podobały, to tylko przypadku tego tytułu żałuję, że nie mogę znów obejrzeć go po raz pierwszy, by poczuć, jak włosy na karku stają mi dęba, a po plecach przechodzą ciarki. ŻADNA seria nie ma takiego klimatu. Ale czy te dwie pozycje traktować należy jako "tasiemce"? |
 |
More topics from this board
» Przywitaj się:) ( 1 2 )Mizerykordia - Nov 8, 2009 |
62 |
by Strannik_0
»»
May 8, 10:44 AM |
|
» Spam (o wszystkim i o niczym) NEW ( 1 2 3 4 5 ... Last Page )CooperPL - Mar 10, 2009 |
353 |
by Strannik_0
»»
May 8, 10:34 AM |
|
» Zapraszam na mój nowy kanał YouTubeLogytaze - Feb 3, 2020 |
0 |
by Logytaze
»»
Feb 3, 2020 1:21 PM |
|
» Czterowyrazowa historia. ( 1 2 3 4 5 ... Last Page )Yamaha152 - Nov 29, 2009 |
1350 |
by Robson99
»»
Jan 5, 2020 12:59 PM |
|
» Znudzony jestemsnowfall2000 - Jan 5, 2017 |
0 |
by snowfall2000
»»
Jan 5, 2017 3:34 PM |